Odcinek 2: Trendy w systemie ERP – część I

Radosław Dudziak: Cześć, najbliższe 2 odcinki rozmów o IT poświęcimy na wprowadzenie cię w świat trendów systemów ERP. Sprawdzimy m.in. jakie znaczenie dla Twojej firmy może mieć mobilność, co można zyskać dzięki dedykowanym aplikacjom oraz co kryje się za trendem platform niskokodowych. Zapraszamy!

Nazywam się Radosław Dudziak, a towarzyszy mi Piotr Śledź - Prezes i założyciel firmy IT.integro. Firma działa na polskim rynku już od 30 lat i jako pierwsza w naszym kraju wdrażała system Navision, znany obecnie jako Microsoft Dynamics 365 Business Central.

Piotr Śledź: Dokładnie. Od 20 lat zajmujemy się systemem klasy ERP, ale de facto firma jest na rynku już prawie 30 lat. W związku z tym mamy pełen przegląd tego, co działo się na tym rynku przez te lata.

Radosław Dudziak: I jak zmieniały się trendy technologiczne na przełomie tych 30 lat, patrząc na pana doświadczenie w branży? 

Piotr Śledź: Drastycznie, dramatycznie, dynamicznie i bardzo skutecznie. Generalnie zaczynaliśmy oczywiście od PC-tów - były to urządzenia, które pozwalały nam używać jakichś wybranych aplikacji. Pierwotnie dla biznesu były to oczywiście aplikacje pozwalające wystawić fakturę, wydrukować ją, wysłać - oczywiście - pocztą. Potem przyszedł internet. Pamiętam, jak miałem w Izbie Gospodarczej prezentację na temat tego, co to jest e-mail i dlaczego warto go używać. Później oczywiście wraz z internetem przyszły przeglądarki i dostęp do informacji, a dzisiaj jesteśmy świadkami dużej rewolucji cyfrowej, gdzie i cała platforma rozwiązań, i platforma dostępu do danych oraz ich kreowania jest już innym światem. Weszliśmy w terabajty informacji, w miliardy użytkowników. To wszystko zmieniło się bardzo, bardzo mocno.

Radosław Dudziak: Szacuje się, że od przyszłego roku 65% przedsiębiorstw będzie chciało korzystać z technologii cyfrowej transformacji. A jak to wygląda na polskim rynku - czy firmy faktycznie śledzą te trendy?

Piotr Śledź: W ślad za tą zmianą technologiczną, która nastąpiła przez ostatnie 30 lat nastąpiła też zmiana mentalna. Oczywiście też pokoleniowa. Świadomość tego, że technologia jest istotnym elementem strategii biznesowej rośnie i jest rozwijana. Dodatkowo higiena pracy z dostawcami i prowadzenie projektów informatycznych też doświadczyło pewnego progresu, i jestem przekonany, że robimy to teraz z naszymi klientami znacznie bardziej skutecznie. Tzn. kliencie mają większą świadomość, a my mamy większe doświadczenie. Generalnie naszych klientów w Polsce można podzielić na 4 grupy. Są to liderzy, czyli ci, którzy odważnie wskakują w nowe rozwiązania. Po drugie, naśladowcy, testerzy i spóźnialscy. Ostatnio robiono badania i okazało się, że w tych 4 grupach nastąpiło przesunięcie - ci, którzy byli z tyłu, a było więcej naśladowców i spóźnialskich, przesunęli się w kierunku naśladowców i liderów. Jest to dość dynamiczny wzrost, ok. 20% więcej tych ambitnych i zdeterminowanych w stosunku do tych, którzy czekają i podejmują decyzję później.

Oczywiście wydaje się, że COVID i czas pandemii skatalizatorował ten proces, wzmacniając go i właściwie zmuszając nas do pewnych działań. Ale wydaje mi się, że Polska w wielu obszarach cyfrowego świata jest naprawdę zaawansowana. I nasi klienci, i nasi użytkownicy, i ogólnie społeczeństwo jest na dobrej drodze, żeby z tej cyfrowej transformacji skutecznie skorzystać.

Radosław Dudziak: Czyli miejscami nieco wymuszone, ale mimo wszystko idziemy za tym trendem cyfryzacji.

Piotr Śledź: Tak. Oczywiście cały czas mamy pewien buch technologiczny, ale nie mamy takich dużych obciążeń przeszłości - stare rozwiązania po prostu nie istnieją. Daje nam to trochę białą kartkę, dzięki której możemy szybciej wdrażać nowe rzeczy. I to widać, również w biznesie. Postrzegamy polski biznes jako bardzo dynamiczny i skuteczny. Dzisiaj nawet COVID potwierdza to, że nasza gospodarka tak bardzo nie ucierpiała, ponieważ jest w dużym stopniu oparta o model dynamiczny firmy i nowe rozwiązania technologiczne, procesowe czy projektowe. Na to nakłada się świat cyfrowy i możemy sobie z dumą powiedzieć, że z cyfryzacją nie jest tak źle.

Radosław Dudziak: Przejdźmy zatem do omówienia głównych trendów w systemach ERP. Jakie by pan wskazał?

Piotr Śledź: Dziś w całym świecie informatycznym kluczowym elementem jest chmura obliczeniowa. Po drugie, w ślad za tym, pełna dostępność do aplikacji i danych, czyli mobilność. Dzieje się to we wszystkich obszarach życia, w biznesowym także. Kolejny trend to Big Data, czyli możliwość wykreowania nieskończonej ilości danych, które potem możemy wykorzystać w biznesie. Następnie, chmura powoduje też, że cykl życia produktów informatycznych - systemów klasy ERP i wszystkich innych - jest skrócony. Ale powoduje to, że jest on bardziej atrakcyjny, świeży i bardziej innowacyjny. Kolejny trend to Internet Rzeczy - bardziej w przemyśle i tam, gdzie mamy konieczność zbierania danych w sposób automatyczny.

Radosław Dudziak: Jeżeli chodzi o ten zmieniony cykl życia produktu, skoro jest on szybszy to w jaki sposób firma może się dostosować do tych ciągłych zmian. W jaki sposób to organizuje?

Piotr Śledź: Zauważono, że wypuszczanie wersji w systemach klasy ERP co 2 czy 3 lata jest już zbyt powolne i zbyt mało dopasowuje się do potrzeb klientów. W związku z tym ten cykl życia produktu został skrócony. W naszym przypadku, Dynamics 365 Business Central, jest to już pół roku. Co pół roku mamy dużą zmianę w wersji systemu. Powoduje to pewną zdolność do dostarczania klientom wielu nowych funkcjonalności. Oczywiście w ślad za systemem corowym, czyli głównym, muszą podążać aplikacje uzupełniające, które są dostępne w chmurze. Też mogą być w sposób permanentny poprawiane, zmieniane i rozwijane. Wiąże się to z koniecznością utrzymania sprawności systemów. Przykładowo, w naszym przypadku, cykl życia produktów skutkuje tym, że programujemy nowy system, rozwiązanie czy modyfikację z uwzględnieniem wersji przyszłej. Po to, żeby w chwili pojawienia się nowej wersji, system działał skutecznie. Cykl życia produktów wnosi więc pewne wartości, a jednocześnie wymusza na nas, jako dostawcach systemu, pełną dyscyplinę i powoduje pewne zwiększenie jakości rozwiązań. Dzisiaj musimy przechodzić przez ewaluację i weryfikację jakościową, co powoduje, że aplikacje będą stabilniejsze.

Radosław Dudziak: Czyli trzeba faktycznie szybciej się rozwijać, żeby nie zostać gdzieś z tyłu. Ale czy taki proces zmian nie zaburzy normalnej działalności firmy?

Piotr Śledź: Te zmiany dzieją często w tle i nie dla wszystkich użytkowników są widoczne. Z tą samą sytuacją mamy do czynienia na naszych smartphonach i komputerach. Dzisiaj już wiemy i w zasadzie ta świadomość jest powszechna, że te poprawki są konieczne - czy to ze względu na bezpieczeństwo, czy na wydajność systemu, czy jego funkcjonalność. Ta świadomość jest, a po stronie dostawców leży rygor, żeby jej nie popsuć.

Radosław Dudziak: Wspominał pan też o dedykowanych aplikacjach do systemu ERP. Co właściwie one dają? Co możemy zyskać i w jaki sposób pomagają one firmie, żeby się rozwijała?

Piotr Śledź: Aplikacje dedykowane to pewne uzupełnienia systemów standardowych. Jest wiele branż, wiele specyficznych wymagań naszych klientów, które są w pewnych przypadkach bardzo unikalne. Z drugiej strony jest bardzo wiele rozwiązań, które można zunifikować dla danej branży i np. dostawca systemu podstawowego klasy ERP tego nie oferuje, ale partnerzy mają możliwość budowania aplikacji indywidualnych. W związku z tym w sklepie Microsoft'u, AppSource, jest już kilkaset aplikacji dla naszego systemu klasy ERP, skąd można w łatwy sposób wgrać sobie wersję próbną. Można ewentualnie poprosić partnera, żeby wgrał nam tę wersję. Te aplikację mają tę zaletę, że są sprawdzone w większej ilości instalacji. Po drugie, są sprawdzone przez wspomnianą wcześniej technologię - konieczność weryfikacji jakości tej aplikacji. Po trzecie, dzięki wersji chmurowej lub w ogóle dzięki wersji subskrypcyjnej - czyli dostępu do oprogramowania przez płatność miesięczną czy roczną - jest możliwość łatwego wejścia i ewentualnej, późniejszej rezygnacji, gdyby rozwiązanie się nie sprawdziło. Aplikacje dedykowane są fajnym elementem rozszerzającym możliwości budowy aplikacji na potrzeby danego klienta.

Radosław Dudziak: Czyli podobnie jak w komórkach, mogę sobie z tego sklepu coś zainstalować i jeżeli mi się nie spodoba to za jakiś czas odinstalować?

Piotr Śledź: Dokładnie.

Radosław Dudziak: A czy w przypadku takich dodatkowych aplikacji dla systemu użytkownik jest całkowicie zależny od firmy wdrażającej czy np. może część takich rozwiązań tworzyć samodzielnie? Pytam, bo w ramach trendy platform niskokodowych użytkownicy mogą często tworzyć własne rozwiązania, takie jak choćby strony internetowe. Nie trzeba już dzisiaj znać języka kodowania. Czy w przypadku systemów ERP też jest coś takiego widoczne?

Piotr Śledź: Tak, ten trend narasta i jest dość silny w środowisku systemów ERP. Faktycznie użytkownik końcowy ma prawo przy ograniczonych umiejętnościach zbudować sobie własną aplikację. W świecie biznesu taką nieśmiertelną aplikacją pomocniczą, obok systemu ERP, był, jest i pewnie będzie Excel. Wiadomo, że umiejętności korzystania z Excela są różne i niektórzy potrafią robić w nim różne cuda. Tym niemniej nasz system, w pełni zintegrowany w środowisku Microsoftu zapewnia integrację z Excelem na bardzo wysokim poziomie i można rzeczywiście budować sobie bardzo zaawansowane raporty, tabele przestawne czy wykresy.

Ale oprócz tego, przy takim samym albo niższym poziomie trudności, jak w przypadku Excela, powstała pewna platforma do budowania właśnie aplikacji dedykowanych dla użytkowników końcowych. Jest to część Power Platform, nazywa się Power Apps. Jeżeli mamy potrzebę zagregowania lub udostępnienia danych w prosty i szybki sposób dla wybranego odbiorcy  - np. handlowca w trasie - możemy zbudować sprawnie zbudować mu małą aplikację, korzystając z danych systemu ERP. Udostępniamy ją tak samo jak dokumenty w Office 365, na spartphona, komputer czy tablet. To rzeczywiście jest trend, który pewnie będzie się nasilał, bo wraz z rosnącymi umiejętnościami użytkowników, zapotrzebowanie na to będzie rosło.

Platforma ta została też wyróżniona przez uznaną w świecie IT firmę badawczą Forrester, więc jest to też potwierdzenie, że to dobre narzędzie.

Radosław Dudziak: Czyli aplikację na telefon można faktycznie zrobić bez znajomości programowania?

Piotr Śledź: Dokładnie tak, w parę minut. Na prezentacjach pokazujemy, jakie jest to proste.

Radosław Dudziak: No właśnie - jeżeli chodzi o mobilność, w zeszłym roku aż o 40% wzrosło użycie aplikacji mobilnych. Sam zresztą się teraz do tego przyczyniam. Jak to wygląda w systemach ERP? Czy taki wzrost też jest widoczny?

Piotr Śledź: Wiadomo, co stało się w ubiegłym roku. Nastąpiła pandemia i wszyscy musieliśmy przenieść się z tego realnego świata, gdzie handlowiec jeździł w delegację czy dyrektor jechał na konferencję lub szkolenie. Trend używania aplikacji zdalnie był już narastający, a pandemia i konieczność zamiany naszych wyjazdów służbowych na home office spowodowały, że mobilność i dostęp do danych stały się niezbędne. Stąd przyrost zainteresowania świata i cyfryzacją, i mobilnością. My jako firma, w ciągu wiosny 2020 roku musieliśmy pomagać klientom, żeby mogli oni przejść z pracy stacjonarnej na pracę zdalną i tak korzystać z systemów.

Radosław Dudziak: Mobilność więc trochę się odwróciła. Nie chodzi tu tyle o podróżowanie, co o pracę i spotykanie się bez wyjeżdżania, i tą pracę poza biurem. 

Piotr Śledź: Tak, jesteśmy pewni, że kiedy pandemia się skończy mobilność zostanie z nami na dłużej jeżeli chodzi o pracę zdalną czy pracę z domu. Dzisiaj są już badania, że między 20-30% pracowników w ogóle nie chce wracać do biur, a nawet do 70% firm już domyślnie zgadza się na hybrydowy model pracy. Mobilność z pewnością się utrwali i wzmocni. 

Radosław Dudziak: Podsumowując wszystkie trendy, o których rozmawialiśmy to czy uważa pan, że w najbliższych latach ich popularność będzie jeszcze rosła?

Piotr Śledź: Myślę, że tak. One już się dzieją i intensyfikują. Przykładowo, dzisiaj mamy sytuację, w której mamy bardzo dużą bazę klientów i starsze wersje systemu ERP, i jako dość długofalowe zadanie musimy przenieść klientów do nowych wersji - tych opartych o nowsze technologie. Po drugie, widzimy bardzo duże zainteresowanie z rynku dotyczące systemów w nowoczesnej wersji chmurowej i subskrypcyjnej. Plus wciąż działa katalizator w postaci COVID-19. W związku z tym wydaje mi się, że nie ma innej drogi i trend priorytetu informatyki z całym jej dobrodziejstwem opartym na czwartej rewolucji przemysłowej będzie się nasilał.

Radosław Dudziak: Bardzo dziękuję za rozmowę. A was zapraszam na kolejny odcinek Rozmów o IT, w którym wraz z Piotrem Śledziem będziemy kontynuować temat najbardziej kluczowych trendów w systemach ERP. Powiemy m.in. o chmurze obliczeniowej, Big Data, Internecie Rzeczy oraz analizie predykcyjnej. Zapraszamy!